-

Matka-Scypiona

Destreza, Jeronimo Sanchez de Carranza, Luis Pacheco de Narvaez, Francisco Lorenz de Rada

Pewnego letniego dnia roku pańskiego 1646, hiszpański Hidalgo (szlachcic) o imieniu Don Miguel Perez de Mendoza postanowił raz na zawsze rozstrzygnąć kwestię, kto jest mistrzem destrezy w Hiszpanii. Wyzwał na pojedynek 17 szermierzy, którzy stawili się w jednej linii przed Mendozą. Świadkiem był król Filip IV Habsburg. Don Miguel stoczył pojedynek z każdym z przeciwników wygrywając wszystkie pojedynki. De Mendoza okazał się absolutnym mistrzem destrezy.

Czytając książkę Gabriela Maciejewskiego „Żydowscy fechmistrze” najbardziej nurtowała mnie utrzymywana przez mistrzów fechtunku tajemnica technik szkolenia. To w zasadzie normalne, ponieważ to mistrz decydował, komu przekazać wiedzę. Niemniej jednak ta wiedza w ogóle nie stała się bardziej dostępna obecnie. Jest jeszcze gorzej. Ponieważ rapiery czy szable to tylko eksponaty w muzeach, opieramy naszą wyobraźnię na filmach z serii "płaszcza i szpady". A tam techniki walki białą bronią wydają się być niezwykle proste. Wiemy, że tak nie jest. Odtworzenie techniki walki konkretną bronią jest niewyobrażalnie trudne, a znalezienie czegokolwiek na własną rękę też graniczy z cudem. Nawet Janusz Sieniawski z synami, którzy przywrócili do życia koncepcję walki polską szabla (sztuka krzyżowa) przyznają, że prawidłowe odczytanie opisów stanowi ogromne wyzwanie. Żeby zrozumieć, o co chodzi, trzeba samemu zobaczyć takie opisy. No i zobaczyłam. Wiem już, dlaczego owe teksty traktujące o szermierce były tak wysoce niezrozumiałe. Laik nie ma szans, żeby odczytać je prawidłowo. Ponadto dysponujemy ich skąpą ilością, nawet w Internecie. Opisy, na które się natknęłam dotyczą systemu walki zwanego „destrezą” i jej oraz jej mistrzom czyli Jeronimo Sanchezowi de Carranza, Luis Pacheco de Narvaezowi oraz Francisco Lorenzowi de Rada chciałabym poświęcić ten wpis.

La Verdadera Destreza jest wspólnym terminem dla hiszpańskiej tradycji szermierki historycznej we wczesnym okresie nowożytnym. Słowo „destreza” oznacza dosłownie „umiejętność” lub „zdolność” albo „biegłość”, a zatem „la verdadera destreza” może być rozumiana jako „prawdziwa zdolność” lub „prawdziwa umiejętność/sztuka”.

Choć destreza jest przede wszystkim systemem walki na miecze z użyciem broni o smukłych ostrzach, to w założeniu miał być uniwersalną metodą walki, stosowaną w zasadzie do wszystkich rodzajów broni. W praktyce, nacisk kładziono na rapier lub rapier w połączeniu z bronią defensywną, taka jak płaszcz, tarcza (bukłak) lub sztylet paringowy (taki ostry współczesny nożyk obieraczka).

Zasady destrezy są oparte na rozumie a konkretnie na geometrii i wiążą się z intelektualnymi, filozoficznymi i moralnymi ideałami, które obejmują różne aspekty humanizmu renesansowego ze szczególnym uwzględnieniem pism klasycznych autorów, takich jak Arystoteles , Euklides czy Platon (nie wiem, czy czasami wplatanie w opisy sztuki szermierki aspektów filozoficznych nie miało na celu ukrycie zasad walki).

Pomysłodawcą takiej wybuchowej, ale niezwykle skutecznej mieszanki był Jeronimo Sanchez de Carranza (Hieronimo de Carranza, ok. 1608), jego uczeń Luis Pacheco de Narvaez (1570-1640) oraz Francisco Lorenz de Rada (1660-1713).

Jeronimo Sanchez był sewilskim szlachcicem, Hidalgo. Kształcił się na uniwersytetach w Sevilli i Salamance. Uczestniczył w inwazji na Algavre, która ostatecznie doprowadziła Filipa II Hiszpańskiego na tron portugalski. Za zasługi został pasowany na rycerza (żydowski fechmistrz?), a następnie mianowany komandorem Zakonu Wizerunku Chrystusa. Mianowany gubernatorem Hondurasu, w 1595 roku pokonał grupę francuskich szeregowców, którzy wylądowali w pobliżu Puerto Caballos. Potem przeniósł się do miasta Santiago de Guatemala, gdzie objął stanowisko prawnika. Zmarł tam prawdopodobnie w 1608 roku. Był jednym z najsłynniejszych szermierzy, rzeczywistym twórcą hiszpańskiej szkoły szermierki, czyli destrezy. Carranza był autorem traktatu o szermierce „Filozofia broni” (De la filosofia de las Armas y de su Destreza y la Aggression y Defensa Christiana, wyd. 1582). Traktat ten Jeronimo de Carranza napisał podczas służby na dworze księcia Medina Sidonia i w miejscu, gdzie dwór rezydował , czyli Sanlucar de Barrameda, dzieło zostało wydane. Oprócz opisów zasad walki, Carranza poruszył w swoim dziele zagadnienia medycyny, matematyki, geometrii, wspomnianych już elementów filozofii tworząc unikalną w europejskiej historii sztuk walki koncepcję szermierki filozoficznej (esgrima filosofica), czyli filozofii walki o niezwykłej skuteczności.

Jeronimo Sanchez de Carranza

ttps://en.wikipedia.org/wiki/Jer%C3%B3nimo_S%C3%A1nchez_de_Carranza#/media/File:Jer%C3%B3nimo_S%C3%A1nchez_de_Carranza.jpg

A tu link do dzieła „Filozofia broni”- https://books.google.pl/books/about/Compendio_de_la_filosofia_de_las_armas_d.html?id=x70iPTL5io8C&redir_esc=y

Prawdopodobnie Carranza oparł swój tekst na dziele Camillo Agrippy, który jest najbardziej znany z zastosowania zasad geometrii w walce. W swoim Trattato Di Scientia d’Arme, con un Dialogo di Filosofia z roku 1553 zaproponował rozgległe zmiany w zasadach szermierki, co znalazło odzwierciedlenie również w wykorzystaniu geometrii i ruchu okrężnego przez Carranzę.

Niezależnie od inspiracji, dzieło Carranzy stanowi zerwanie ze starszą tradycją szermierki hiszpańskiej, tzw. esgrima vulgar lub esgrima común (szermierka wulgarna lub pospolita). Ta starsza tradycja, mająca swoje korzenie w średniowieczu, była reprezentowana przez dzieła takich autorów jak Jaume Pons (1474), Pedro de la Torre (1474) i Francisco Román (1532). Pisarze o Destreza bardzo dbali o to, aby odróżnić ich "prawdziwą sztukę" od "wulgarnej" lub "pospolitej" szermierki. Starsza szkoła nadal istniała obok la verdadera destreza, ale coraz bardziej ulegała wpływom jej form i koncepcji.

Pacheco de Narvaez był bardzo zdolnym uczniem Carranzy. Nie znamy daty jego urodzin i okoliczności, w których spotkał swojego mentora Carranzę. Narvaez służył królowi Hiszpanii Filipowi IV jako mistrz szermierki. Był autorem "Księga wielkości miecza", dzieła, które stanowiło podstawę całej hiszpańskiej literatury szermierczej XVII wieku. Pierwsze wydanie "Księgi wielkości miecza" zawiera wszystkie zasady, które Narvaez przekazał Carranzie. Książka ta opisuje wiele sekretów, zasad i recept, z pomocą których każdy człowiek może uczyć się sam i uczyć innych, bez uciekania się do instrukcji innych mistrzów.

"Księga o wielkości miecza" została napisana w mieście Sewilla i jest dedykowana Filipowi III, królowi całej Hiszpanii i większości świata. Don Luis Pacheco de Narvaez, jako uczeń Carranzy, odtwarza we wszystkich szczegółach charakterystyczną metodę primer inventor de la ciencia (dosł.pierwszy wynalazca nauki) i wprowadza dla wyjaśnienia osobliwe schematy, z narysowanymi okręgami i położeniem ostrzy względem siebie - w formie mieczy warunkowych, przecinających się pod różnymi kątami, w zależności od rodzaju ruchu, ciosu tnącego lub przeszywającego.

Po obszernych i szczegółowych wywodach na temat konieczności obrony, wymaganej przez prawa ludzkie i boskie, a także wywodach na temat wzniesienia samodoskonalenia w sztuce posiadania broni, autor poświęca swoją mądrość i praktykę sztuce szermierki.

W połowie XVI wieku popularną postawą, według szkoły szermierki hiszpańskiej, była postawa, w której: tułów jest wyprostowany, ale tak, aby serce nie znajdowało się bezpośrednio naprzeciw miecza przeciwnika; prawe ramię jest proste, nogi nie są szeroko rozstawione. Takie założenia dają trzy korzyści: czubek miecza skierowany jest jak najbliżej przeciwnika, szermierz trzyma miecz z większą siłą, eliminując tym samym ryzyko zranienia łokcia. Nie jest to kwestia skrzyżowania mieczy z przeciwnikiem.

Szermierze muszą zająć stanowisko poza dystansem, aby usystematyzować ogólne pojęcie właściwego dystansu, Carranza i jego zwolennik Narvaez przedstawiają narysowany na ziemi okrąg - "circonferencia imaginata entre los cuerpos contrarios"(wyimaginowany obwód między przeciwstawnymi ciałami), który dodatkowo nakreśla działania.

Carranza najwięcej uwagi poświęcił ciosom tnącym, choć w walce bardzo swobodnie posługiwał się ciosami kłutymi, przedstawia dokładną definicję pierwszego uderzenia, ale w żaden sposób nie wyjaśnia drugiego. Narvaez natomiast poruszył temat swojej pracy w uderzeniach pchających, ale nie podał żadnych szczegółowych wyjaśnień co do sposobu ich wykonywania.

"Prosty sposób egzaminowania nauczycieli w sztuce szermierki bronią" to kolejne z najbardziej znanych dzieł napisanych przez Don Pacheco de Narvaeza (Dialog między uczniem a nauczycielem egzaminującym z filozofii i sztuki szermierczej). Kopiowanie tego dzieła przez inne osoby było zabronione bez stosownego zezwolenia. Książka w tym czasie ukazała się nakładem Gabinetu Lazaro de los Ríos, sekretarza króla Hiszpanii, z datą 26 lutego 1625 r.

Kolejnym dziełem Narvaeza był „Traktat o szermierce” "Antiguos tratados de esgrima", który zawiera dialog między uczniem a jego nauczycielem-egzaminatorem na temat sztuki szermierczej i filozofii uzyskania stopnia maestro. W tej formie pisarskiej Don Luis Pacheco de Narvaez przedstawił sto wniosków lub form poznania. Pacheco początkowo trzymał się ściśle zasad Carranzy, ale stopniowo zaczął odchodzić od nich w znaczących kwestiach. Ta rozbieżność spowodowała w końcu podział na zwolenników Carranzy ("Carrancistas") i zwolenników Pacheco ("Pachequistas"), co w zasadzie doprowadziło do istnienia trzech różnych szkół szermierki na Półwyspie Iberyjskim.

Zasługi Don Pacheco de Narvaeza były tak wielkie, że z nadania króla został mianowany egzaminatorem dla wszystkich nauczycieli szermierki na dworze. Wzbudziło to jednak zazdrość u konkurentów, którzy się zmówili przeciwko Narvaezowi, pozwali go i doprowadzili do sytuacji, w której Narvaez musiał zdawać egzamin u każdego z nich. Don Pacheco zmarł w 1640 roku.

Luis Pacheco de Narvaez

https://en.wikipedia.org/wiki/Luis_Pacheco_de_Narv%C3%A1ez

 

Strona tytułowa dzieła Luis de Narvaeza

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d9/Libro_de_las_grandezas_de_la_espada.jpg/800px-Libro_de_las_grandezas_de_la_espada.jpg

https://en.wikipedia.org/wiki/Luis_Pacheco_de_Narv%C3%A1ez

 

Rozdział 43, plansza XII z Académie de l'Espée, autorstwa Girarda Thibaulta d'Anvers. Strażnik Prawego Kąta z Verdadera Destreza.
https://hemadigest.files.wordpress.com/2019/02/tumblr_pds7czwf741vxp8mfo1_1280.png

https://hemashoppedtreatisepics.tumblr.com/post/177215338740/chapter-43-plate-xii-of-acad%C3%A9mie-de-lesp%C3%A9e-by

Francisco Lorenz de Rada urodził się w Laredo (Kantabria) jako syn rodziny Hidalgo (rodzina szlachecka) i został ochrzczony 17 października 1660 roku. Zmarł w Meksyku 23 kwietnia 1713 roku. Karierę wojskową rozpoczął w 1682 r. w marynarce wojennej, najpierw jako żołnierz, potem kapitan piechoty, dochodząc do stopnia feldmarszałka. W 1694 r. został mianowany kawalerem Orderu Santiago de Compostela, a w 1695 r. wyjechał do Ameryki, gdzie pełnił różne funkcje w administracji kolonialnej: gubernatora Veracruz, głównego kanclerza audiencji królewskich i stałego rejestratora królestw Nowej Hiszpanii. Według informacji zawartych w jego książce szermierczej "Nobleza de la espada" (Księga III; strona 421), po powrocie z Ameryki wziął udział w bitwie morskiej pod Vigo (1702) i dowodził bateriami artyleryjskimi miasta Vigo. Książka z wieloma opisanymi tablicami zaginęła w pożarze hiszpańskiej floty.

 

Król Filip V nadał mu tytuł szlachecki "Markiza de las Torres de Rada" dekretem królewskim z 22 kwietnia 1704 r., wraz z tytułem wicehrabiego Świętej Gertrudy, w hołdzie dla jego żony. Podczas pobytu w Hiszpanii wydał książkę szermierczą "Nobleza de la espada" (1705). W 1706 r. powrócił do Meksyku. W ostatnich latach życia był zaangażowany w kontrowersje na temat szermierki i na list przepraszający Diego Rodrigueza de Guzmán odpowiedział książką "Defensa de la verdadera destreza", na którą z kolei Santos de la Paz odpowiedział traktatem "Ilustración de la Destreza indiana" (Lima, 1712). Nie miał dzieci, a kiedy zmarł, jego siostrzeniec Józef Lorenz de Rada został następcą markiza de las Torres de Rada, który również rościł sobie prawo do jego wielkiej fortuny, ale przeszła ona na wdowę po nim Gertrudę de la Peña, która przekazała ją do Fondo Pio de las Californias, zarządzanego przez Towarzystwo Jezusowe. Później nastąpiły liczne procesy sądowe o te aktywa, w które w końcu zaangażowały się rządy Meksyku i Stanów Zjednoczonych w XIX wieku.

Był ważną postacią w szermierce hiszpańskiej XVIII wieku; zwolennik doktryny Pacheco, mimo że był cenzurowany przy niektórych okazjach, poświęcił rozdział w swoim obszernym dziele na "poprawienie tych błędów". Nie odszedł od systemu kół, stycznych, półkoli i linii prostych, wprowadził pewne ulepszenia i udoskonalenia w metodzie fechtunku.

Jego dzieło "Nobleza de la Espada" nie zostało w całości przetłumaczone na żaden język obcy. Rada jest jednym z zaledwie dwóch autorów, którzy opisują trzecie medio, czyli odległość pomiędzy dwoma podstawowymi mediami. Szczegółowo omawia atajo (metodę kontrolowania ostrza przeciwnika) i dzieli ją na 8 różnych metod. Modyfikuje również postawę, techniki i strategie Destrezy.

Nie są znane ilustracje Rady, jak w przypadku innych autorów.

Gdyby spróbować scharakteryzować system destrezy, to jego cechy są następujące:

1.Wizualizacja wyimaginowanego okręgu pomiędzy przeciwnikami w celu konceptualizacji dystansu i ruchu.

2. Wykorzystanie pracy stóp poza linią, aby uzyskać korzystny kąt ataku.

3. Unikanie ruchu bezpośrednio w kierunku przeciwnika.

4. Wyciąganie ramienia miecza w linii prostej od barku w celu uzyskania maksymalnego zasięgu.

5. Wyprofilowanie ciała w celu zwiększenia zasięgu i zmniejszenia obszaru docelowego.

6. Zastosowanie początkowego dystansu, który jest jak najbliższy, pozostając jednocześnie poza zasięgiem (Medio de Proporcion).

7. Konserwatywne podejście, wykorzystujące Atajo (wiązanie) do kontrolowania broni przeciwnika.

8.Preferowanie ruchu w dół (Movimiento Natural) we wszystkich działaniach szermierczych.

9.Stosowanie zarówno cięć (Tajo, Reves) jak i pchnięć (Estocada).

10.Użycie szczególnego rodzaju ruchu zamykającego (Movimiento de Conclusion) w celu rozbrojenia przeciwnika.

Cechą charakterystyczną destrezy jest praca nóg, co widać we wszystkich ilustracjach pokazujących w sposób bardziej lub mniej zrozumiały hiszpańską szkołę szermierki. To również odróżniało szkołę hiszpańską od, np. włoskiej. Z czasem, na przykład, szkoła włoska coraz bardziej skłaniała się ku liniowej pracy stóp, podobnej do nowoczesnej szermierki. W przeciwieństwie do niej, doktryna hiszpańska nauczała, że poruszanie się bezpośrednio w kierunku przeciwnika jest niebezpieczne i specjalizowała się w pracy poza linią, na prawą lub lewą stronę, aby uzyskać bardziej korzystny kąt ataku.

Kolejną różnicą jest podejście do względnej wartości cięcia i pchnięcia. Włosi wyraźnie preferowali pchnięcie, spychając cięcie na dalekie drugie miejsce. Hiszpanie, z drugiej strony, odmawiali takiego rozróżnienia, utrzymując, że cięcie jest tak samo użyteczne jak pchnięcie, w zależności od sytuacji.

Włoska praca z ostrzem koncentrowała się na użyciu czterech podstawowych pozycji ręki i ostrza (prima, seconda, terza, quarta), z naciskiem na dwie ostatnie. Destreza, z drugiej strony, koncentrowała się prawie wyłącznie na pozycji ręki podobnej do terza (kciuk na godzinie 12).

Włoscy mistrzowie generalnie uczyli znacznie szerszej gamy gardy niż hiszpańscy, którzy skupiali się na tzw. "kącie prostym", pozycji z ramieniem wyciągniętym bezpośrednio z barku, tworzącym linię prostą od czubka miecza do lewego ramienia.

Chociaż Hiszpanie zyskali reputację mistrzów używających bardzo długiej broni, broń używana w destreza była generalnie krótsza niż rapiery używane przez Włochów.

W przeciwieństwie do szkoły włoskiej, system hiszpański uznaje większą liczbę stopni siły w ostrzu. Szkoła włoska generalnie uznawała dwa stopnie siły w ostrzu (forte i debole), czasami rozszerzając to do trzech lub czterech części. Przeciwnie, hiszpańscy autorzy destrezy używają 9, 10, a nawet 12 "stopni" lub sekcji na ostrzu, licząc je od punktu ostrza.

Hiszpańscy mistrzowie zwracali baczną uwagę na metody swoich włoskich kolegów. Pacheco w swoim tekście Nueva Sciencia (Nowa Nauka) w sposób szczególny odrzuca prace wielu włoskich autorów. Podobnie, dzieło Thibaulta zawiera rozdział poświęcony technikom Salvatora Fabrisa. Dzieło Francisco Lórenza de Rada również zawiera obszerne omówienie tego, jak hiszpański diestro powinien przeciwstawić się włoskiemu przeciwnikowi, używając miecza i sztyletu.

Hiszpańskie metody szermiercze szybko rozprzestrzeniły się w hiszpańskim imperium kolonialnym w Nowym Świecie. Początkowo była to esgrima común (szermierka pospolita), ale z czasem pojawiła się również destreza. Sam Carranza był przez pewien czas gubernatorem Hondurasu. Autorów i mistrzów destrezy można udokumentować w Meksyku, Peru, Ekwadorze i na Filipinach. Pewien stopień wpływu na filipińskie sztuki walki jest bardzo prawdopodobny, choć jest to obszar, który wymaga dalszych badań.

Z czasem szermierka hiszpańska zaczęła ulegać coraz większym wpływom włoskich i francuskich metod szermierczych. Naciski stały się szczególnie intensywne w XVIII wieku, a destreza zaczęła tracić na popularności na rzecz dominującej szkoły francuskiej. Spowodowało to zmiany techniczne, które stały się coraz bardziej widoczne na początku XVIII wieku. W XIX wieku teksty szermiercze w Hiszpanii zaczynają łączyć koncepcje destrezy z ideami i techniką zaczerpniętą z francuskiej i włoskiej metodologii.

I na koniec ciekawostka. W filmie Maska Zorro (1998) Don Diego, oryginalny Zorro, uczył Alejandro Murrietę, nowego Zorro szermierki w stylu destrezy.

A teraz kilka ilustracji obrazujących system walki zwany destrezą.

 

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b8/Destreza01.jpg

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b8/Destreza01.jpg

 

https://4.bp.blogspot.com/-cNhaRmDDONU/VfcqTsP0x0I/AAAAAAAAG5c/ToZNKRHiIy0/s640/narvaez1.jpg

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.htmlhttps://1.bp.blogspot.com/-JVFCau0frtM/Vfcv_thNz4I/AAAAAAAAG6E/XK37OhpPq9w/s640/narvaez3.jpg

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

 

https://4.bp.blogspot.com/-DwEMwtjgTIA/VfrwF6l1ddI/AAAAAAAAG8g/tme2saqd3kE/s640/destreza%2Bcircle.jpg

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

https://4.bp.blogspot.com/-VZoY70l8G5A/VfcqTn3EY2I/AAAAAAAAG5g/HkyyTVKQ1bo/s640/narvaez2.jpg

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

https://2.bp.blogspot.com/-xsj25Ap73aQ/VfcqTqrQcOI/AAAAAAAAG5w/dTjQdY5H7w0/s640/Thibault.jpg

https://de.wikipedia.org/wiki/La_Verdadera_Destreza#/media/Datei:Gerard_Thibault_Mysterious_Circle.jpg

 

https://3.bp.blogspot.com/-YJFjA5QHoPM/VfcqT6AQBgI/AAAAAAAAG5k/EXIOXlS8RrQ/s640/rada.jpg

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

 

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

 

http://www.puckandmary.com/blog_puck/wp-content/uploads/2019/01/Rada_Atajo_4.png

 

A tutaj kilka przykładów wyjasniających zasady destrezyhttps://2.bp.blogspot.com/-PoClJJAj-B0/VfcjAgEj8aI/AAAAAAAAG5M/YNGJaWCbjXE/s640/Slide1.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

 

Na tym diagramie widzimy, że nasz przeciwnik ma pewien promień wpływu, który jest mniej więcej równy długości jego ramienia plus długość jego ostrza rapiera plus długość jego wypady. Zbliżając się do przeciwnika, powinieneś być świadomy, gdzie znajduje się ta granica.

https://1.bp.blogspot.com/-E2x9ocfgxc4/VfcjBZP8k6I/AAAAAAAAG4A/cEd_7-6zF10/s640/Slide2.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Gdy zbliżasz się do przeciwnika, możesz poruszać się wokół niego zgodnie z ruchem wskazówek zegara lub przeciwnie, albo możesz podejść bezpośrednio.https://3.bp.blogspot.com/-KMJF2wVig9A/VfcjB9su1AI/AAAAAAAAG4E/2WnZNy7zvVo/s640/Slide3.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Przy bezpośrednim podejściu, jeśli jesteś nieostrożny, możesz zostać ugodzony w momencie, gdy wejdziesz w promień wpływu przeciwnika..

https://3.bp.blogspot.com/-v8An9o1-LvU/VfcjCG418eI/AAAAAAAAG4I/860MmMN_4ns/s640/Slide4.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Mając to na uwadze, mistrzowie Destrezy skonstruowali swój krąg, aby pomóc ci w kierowaniu twoimi działaniami przeciwko przeciwnikowi. Przedstawiamy tu odmianę Thibualt. Krąg ten ma romień równy długości ostrza twojego rapiera.https://2.bp.blogspot.com/-2eWfojKGE4I/VfcjCb_rTKI/AAAAAAAAG4M/btam1IhkZEo/s640/Slide5.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Możesz jednak nadal poruszać się po obwodzie okręgu wpływów przeciwnika. W tej odległości nigdy nie zbliżasz się do przeciwnika, a orientacja twojego kręgu Destrezy zmienia się, aby odzwierciedlić twoją zmianę orientacji.https://3.bp.blogspot.com/-CvoySij9-1U/VfcjC4orbnI/AAAAAAAAG4Q/jnY0w97Nxsg/s640/Slide6.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

W każdym momencie, gdy osiągniesz pożądaną orientację, być może z powodu słońca lub terenu, jesteś teraz wolny, aby wejść do kręgu Destreza.https://4.bp.blogspot.com/-rbJCepRwQBk/VfcjDGELxlI/AAAAAAAAG4U/X8SPZ4J1244/s640/Slide7.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Pierwsza Instancja jest definiowana jako odległość, w której znajdujesz się w momencie pierwszego wejścia na krąg Destrezy. Jest to w zasadzie odległość, w której ty lub twój przeciwnik możecie się znaleźć z pełnym zamachem (zamach Destrezy... Francuski zamach jest dłuższy, ale ta długość wiąże się z mniejszą wysokością pchnięcia, ale na marginesie należy przynajmniej zdawać sobie sprawę, że może się to zdarzyć).

https://2.bp.blogspot.com/-sX3uydiQuzE/VfcjDTYoEjI/AAAAAAAAG4Y/LgS2cudzDVo/s640/Slide8.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Wchodzi się do kręgu Destrezy, przechodząc przez przekątną. Jednym naturalnym krokiem (nie za dużym ani nie za małym), przechodzi się do drugiej instancji. W drugiej instancji, powinieneś mieć poddane ostrze przeciwnika i możesz rzucić się bezpośrednio na przeciwnika, wykonując naturalny krok (mały wykrok) bezpośrednio na przeciwnika.

https://4.bp.blogspot.com/-29qMgJ5LqC8/VfcjDks7tEI/AAAAAAAAG4c/QVBZmqcGX6A/s640/Slide9.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Jeśli jednak twój przeciwnik nadal dobrze się broni, możesz przejść do Trzeciej Instancji, osiągając krawędź okręgu Destreza na linii równika. W tej odległości, możesz zarówno dźgnąć przeciwnika, bez stąpania, jak i dosięgnąć rękojeści jego miecza, przy jednoczesnym wysunięciu lewej stopy, w celu rozbrojenia. Jeśli spojrzymy na wykres słupkowy po lewej stronie, zobaczymy jak każda z tych odległości jest zmniejszana przez twój ruch po przekątnej, oraz jaki związek mają te odległości z tym, jak pchnąć lub ciąć przeciwnika.

https://3.bp.blogspot.com/-k92VZsGlLbY/VfcjAtuK95I/AAAAAAAAG34/XQODmpjcbyo/s640/Slide10.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Na powyższej ilustracji widzimy uproszczoną wersję koła Destreza, teraz z rapierami. Widzimy, że w pierwszej fazie, rapiery są równoległe do siebie.https://4.bp.blogspot.com/-jQ8lGvvgsqY/VfcjAiFG06I/AAAAAAAAG30/TZSHG1x37uA/s640/Slide11.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Jednakże, gdy przechodzimy do drugiej instancji, powinniśmy już skrzyżować i poddać ostrze przeciwnika, aby móc zadawać pchnięcia. Poddanie to po prostu inna nazwa włoskiego Stringeren, a osiąga się to przez nałożenie połowy silnego miecza na połowę słabego miecza przeciwnika. W tym momencie uzyskujesz przewagę dźwigni, która ułatwia ci zadawanie pchnięć.

https://2.bp.blogspot.com/-ZO3B9Vm8WzY/VfcjBGdpmAI/AAAAAAAAG38/V2_FuZrepe8/s640/Slide12.JPG

https://elegant-weapon.blogspot.com/2015/09/episode-41-mysterious-circle.html

Wreszcie, przechodząc do Trzeciej Instancji, możesz teraz pchnąć przeciwnika, bez dalszych kroków, utrzymując podległość ostrza.

 

  1. https://www.cuadratura-del-circulo.de/rada
  2. https://www.google.com/search?q=don+miguel+perez+de+mendoza&sa
  3. https://de.wikipedia.org/wiki/La_Verdadera_Destreza
  4. https://military.wikia.org/wiki/Destreza
  5. https://en.wikipedia.org/wiki/Jer%C3%B3nimo_S%C3%A1nchez_de_Carranza
  6. "The Philosophy of Arms"
  7. A Treatise on "The Philosophy of Arms", Jerónimo de Carranza ("Compendio de la filosofia de las armas de Geronimo de Carrança")0
  8. "The Philosophy of Arms"
  9. A Treatise on "The Philosophy of Arms", Jerónimo de Carranza ("Compendio de la filosofia de las armas de Geronimo de Carrança")
  10. "The Philosophy of Arms"
  11. A Treatise on "The Philosophy of Arms", Jerónimo de Carranza ("Compendio de la filosofia de las armas de Geronimo de Carrança")
  12. www.peoplpill.com/people/luis-pacheco-de-natvaez
  13. file:///C:/Users/HP/Desktop/Kopie%20von%20Das%20universelle%20Bild%20der%20Kreis.webp
  14. https://hemadigest.com/2019/02/28/aleix-vendrell-a-talk-about-destreza/
  15. https://en.wikipedia.org/wiki/Luis_Pacheco_de_Narv%C3%A1ez
  16. https://pl.wikipedia.org/wiki/Camillo_Agrippa

 

 

 

 

 

 

 



tagi: destreza  jeronimo sanchez de carranza  luis pacheco de narvaez  francisco lorenz de rada  filozofia broni  traktat o szermierce  hiszpańska szkoła szermierki 

Matka-Scypiona
31 października 2021 14:50
19     2060    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona
31 października 2021 15:06

Bardzo są to ciekawe i zagadkowe kwestie. Pisząc tę książkę ledwie dotknąłem problemu. Kiedy chodziłem na szermierkę, z której się w końcu wypisałem, coś mi podpowiadało, że bez podstaw geometrycznych to nie ma większego sensu. Że też żaden autor popularnych powieści nie wykorzystuje tych wątków.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski 31 października 2021 15:06
31 października 2021 15:22

To prawda. Można całe życie spędzić na studiowaniu zasad fechtunku. Rozwikłanie jednej zagadki, prowadzi do kolejnych 5 albo i 10. Niby wszystko opisane, ale żaden mistrz nie zdradza swoich tajemnic. Te elementy geometrii wyrywają z butów,ale jak widać po zachowanych ilustracjach, bez nich ani rusz. Coś niesamowitego. Jest to tak samo tajemnicze jak budowa katedr. Po co nam jakieś loty na Marsa, skoro nie potrafimy odczytać podręcznika do fechtunku. 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona 31 października 2021 15:22
31 października 2021 16:18

Szermierka sportowa wyrasta ze szkoły włoskiej. Zawodnik porusza się w jednej linii, ma do opanowania zestaw ruchów i zasad, które powienien zachować w czasie pojedynku. W praktyce wygląda to tak, że wygrywa ten, kto ma lepszy refleks, wrodzony lub wyuczony. W prawdziwym życiu jednak to nie mogło tak wyglądać, albowiem wszyscy dawniej musieli władać bronią i każdy chciał zachować życie, nawet ci bez refleksu. Nie wierzę, by wszyscy mistrzowie byli po prostu szybcy. Musiały istnieć sposoby, które tych za szybkich eliminowały. U ich podstaw leżało opanowanie geometrii. 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski 31 października 2021 16:18
31 października 2021 16:42

Też uważam, że mistrzostwo nie polegało tylko na szybkości. Tajemnicze kroki, parowania, zadawanie ciosu z pozycji, z której "speedy Gonzalez" się nie spodziewał. Jak Pan napisał. Każdy biegał z bronią i każdy chciał przeżyć. A sukces zbudowany na geometrii. Niby dziedziny tak od siebie odległe. Jeszcze kilka lat temu sama bym w to nie wierzyła, a jednak... Rysunki mówią same za siebie, tylko trzeba je umieć odczytać. 

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Matka-Scypiona
31 października 2021 18:04

Fajna sprawa. Te wszystkie rapiery, szpady stają w jakiejś kontrze do naszej szabli. Włosi skupiali się na pchnięciach, Hiszpanie choć doceniali cięcia też pewnie również preferowali pchnięcia sądząc z rodzaju broni. A w Polsce była szabla, która kojarzy się z cięciem.

Żeby ciąć, trzeba podejść bliżej. Tzn. tak sądzę ;)  Nasza szkoła walki była więc raczej dla odważnych. Mniej krążenia a więcej wypadów do przodu, szabla ogólnie pewnie się lepiej sprawdzała w walce na bliskie odległości czy nawet w zwarciu.

Skoro Pani ruszyła ten temat to może też znajdzie jakieś bitwy w których mogło dojść do konfrontacji tych filozofii? W sumie to chyba najbardziej ciekawi.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Matka-Scypiona 31 października 2021 16:42
31 października 2021 19:11

Voila,...

...  te  rysunki  czemus  sluzyly  !!!

Chapeau  bas,  Matko  Scypiona,  fantastyczny  wpis,

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @smieciu 31 października 2021 18:04
31 października 2021 20:49

A gdzie niby miałyby się w walce spotkać polska szabla i hiszpański rapier? 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Paris 31 października 2021 19:11
31 października 2021 20:49

Dziękuję bardzo i pozdrawiam! 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Matka-Scypiona
31 października 2021 21:14

To wymaga większego skupienia i przemyślenia. W grę wchodzą również interesy kowali, producentów broni. Stal z czasem doskonali się, drożeje. Ciekawe czy escrima comuna była dopasowana do cięższej broni niż rapier z XVI. Ciekawe czy stosowała wyjściową pozycję z bronią nad głową. Polska krzyżowa, technika dla szabli, podobno tak.   

Pasek pisze o pewnym szlachcicu z jakimś problemem psychicznym lub nerwowym, który mimo to był mistrzem miecza, czyli broni kolnej. Opisuje jego trening: przypadnie, odskoczy, przypadnie, odskoczy, jakby w linii prostej, ale opis jest zdawkowy. Pisze o tym jak sam szablą, płaszczyzną głowni, ogłuszył pewnego pijanego szlachica. Chciał go uspokoić ale nie zabić. Rapierem tego nie da się zrobić.

Rodzaj broni determinuje zapewne technikę. Jeśli wierzyć Sienkiewiczowi i przekazom XVII w. to jednak nasi rębajłowie byli w pieszej walce "na rękę" bezkonkurencyjni. Polska krzyżowa i krzywy pałasz kontra rapiery i szkoła włoska, niemiecka i hiszpańska.

Z drewnianym palcatem szlachta była oswojona od dzieciństwa. W szkołach jezuickich znana była gra w mogiłki. Usypywano dwa kopczyki po dwóch stronach pola i jedna grupa atakował durgą by zdobyć mogiłkę. Uzbrojeni byli w palcaty. Sami duchowni w tym uczestniczyli. Kupa zabawy i nie było rozbitych głów ani połamanych rąk.  

Szabla ma jedną wadę. Trudniej w pieszym boju zadać nią śmiertelny cios. Zadaje głównie rany cięte, głębokie, trudne do leczenia, ale nie zabójcze. Jest zabójcza z konia. To jeszcze zależy od ciężaru szabli. Zachowały się ryciny przedstawiające bitwy konne z użyciem szabli, i odrąbane głowy wraz z ramieniem. To wymagało siły ramienia znacznie większej niż do pchnięcia.

W destreza chyba więcej zależy od pracy nóg. Dlatego zapewne w Hiszpanii i Włoszech królował rapier. Nie uchodziło by hidalgo tym bardziej arystokrata był umięśnionym małpoludem. Mniej mięśni, mniejszy ciężar ciała daje większe możliwości nogom. Zresztą w każdej szermierce i w boksie praca nóg do podstawa.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Matka-Scypiona
31 października 2021 21:19

Pięknie opisane zasady użycia cyrkla i linijki (choć konstrukcję wygumkowano), ale najlepsze są stopy z dwiema osiami obrotu.

Obuwie też jest ważne !

:)

Choć chodzić na bosaka też zostawi podobne ślady.

Mnie uczono użycia sznurka, kredy i tablicy.

 

P.S.

Siatka Wulfa bardzo przydatna.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Magazynier 31 października 2021 21:14
31 października 2021 21:54

Ciekawe spostrzeżenia. Escrima comuna była dopasowana nawet do walki halabardami, ale czy stosowała pozycję wyjściową z bronią nad głową, to nie mam pojęcia. Widziałam tę pozycję na filmach instruktażowych u Sieniawskich z polską szabla i wyglądało to wyśmienicie. Taka pozycja też jest częsta przy użyciu katany, ale możliwe, że z rapierem też . Kto to wie? Zgadzam się, że destreza chyba nie wymagała od fechmistrza użycia małpiej siły. Chodziło o "eleganckie" zabicie przeciwnika (tak aby kryza nie spadła z szyi zwycięzcy), a nie jego przecięcie w pół. Niemniej jednak, gdybym miała wybierać między imć Wołodyjowskim a Carranza, postawiłabym na Pana Michała. :) 

Oczywiście praca nóg jest podstawą we wszystkich odmianach fechtunku. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Matka-Scypiona 31 października 2021 21:54
1 listopada 2021 08:02

No właśnie Sieniawski. Gdyby nie ćwiczyło u niego tylu Rosjan to może bym szarpnął się na jakiś kurs. Ale same  fimiki coś już dają. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Matka-Scypiona
1 listopada 2021 08:12

No niewiem.. Sądzę, że tajemnicze i skomplikowane opisy technik miały coś ukryć, a sławni mistrzowie zajmowali się w istocie czymś innym. Coś jak te pokrętne traktaty alchemiczne.

 

zaloguj się by móc komentować

Peiper @Matka-Scypiona 31 października 2021 20:49
1 listopada 2021 10:22

W wojsku Rzeczypospolitej w rapiery uzbrojeni byli żołnierze autoramentu cudzoziemskiego - rajtarzy, dragoni, arkebuzerzy i muszkieterzy.  Do tego tej broni używali Szwedzi, Niemcy, Austriacy, Anglicy Szkoci, Francuzi, Włosi (w skrócie na zachód od nas).

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Peiper 1 listopada 2021 10:22
1 listopada 2021 10:28

Słowem Potop Szwedzki mógł być niezłą okazją by zaobserwować zderzenie technik.

Wyżej Magazynier wspomniał jeszcze o koniach. Zdecydowanie szabla wydaje się być lepsza w walce konnej. Co zrobisz z rapierem kiedy na szybkości w coś go wbijesz? Nie ma szans na wyszarpnięcie. Co innego szabla i jej cięcie.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Peiper 1 listopada 2021 10:22
1 listopada 2021 11:55

Dziękuję za informację. Racja. Teraz przypomniał mi się Ketling. Nosił chyba rapier. 

zaloguj się by móc komentować

Peiper @smieciu 1 listopada 2021 10:28
1 listopada 2021 18:49

Rapier nie służył tylko do pchnnięcia, można było nim także ciąć.

Ale ogólnie to zachodnia kawaleria w tym okresie raczej nie szarżowała na broń biała, tylko używała broni strzeleckiej zarówno przeciwko piechocie (atak na czworobok pikinierów to było szaleństwo) jak i kawalerii (karakol). o możliwości szarży kawaleryjskiej przypomniał zachodowi Gustaw Adolf w czasie wojny trzydziestoletniej- doświadczenia z walkami z  polską i litewską jazdą.

Tak więc i przed Potopem był okazja to spotkania szabli z rapierem.

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @chlor 1 listopada 2021 08:12
2 listopada 2021 07:08

Pośrednictwem w dystrybucji broni i produktow metalurgicznych...

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować