-

Matka-Scypiona

List sułtanki Hürrem do Zygmunta II Augusta i jej dziwne podarki dla króla

 

Relacje Jagiellonów z Osmanami są znane tyle o ile. Fakt, że większość dokumentów dotyczących tych relacji nie ujrzała światłą dziennego albo nie została przetłumaczona mówi wszystko o poziomie naszych badań historycznych. Nie raz ten temat był poruszany na SN. Niemniej jednak, związki Turcji z Rzeczypospolitą i to nie tylko w czasach Jagiellonów należy do bardzo znaczącego pola zainteresowań historyków tureckich i w ogóle Turków. Wydział polonistyki na Uniwersytecie Istambulskim należy do jednych z najbardziej obleganych. Turcy dużo piszą i dużo wydają, ale u nas to przechodzi bez echa. Okazuje się, że w Turcji wydano na przykład, przerobione na współczesny turecki, dokumenty, które znajdują się w polskim Archiwum Akt Dawnych (Kanuni Sultan Süleyman Dönemi Osmanlı-Leh İlişkilerine Dair Belgeler (1520-1566)) oraz dokumenty z archiwów tureckich, przetłumaczone na język polski pod redakcją panów doc. Dr. Uğura Ünala i prof. Władysłąwa Stępniaka. Czyli Turek może sobie poczytać, Polak nie. Nie będę tego komentować.

Przeglądając tureckie strony natrafiłam na tekst napisany przez byłego ambasadora Turcji w Warszawie, pana Nejat R. Uçtum, oczywiście po turecku, zamieszczonym w wydawnictwie Tureckiego Towarzystwa Historycznego, 1980 r, t.44, wyd. 176, str.697-716. . Okazuje się, że autor też nie zasypywał gruszek w popiele i jako ambasador w Warszawie w latach 1976-1978 zajmował się kwerendą dokumentów związanych z historią osmańsko-turecką w polskich bibliotekach, wśród których natrafił, m.in. na pewien list napisany przez sułtankę Hürrem do króla Polski, Zygmunta II Augusta. List bardzo nietypowy, zresztą, a na który sama natrafiłam kilka dni wcześniej i który stanowi też zagadkę dla Turków.

Ale po kolei. (Zaznaczam, że poniższy wpis oparłam na tekstach tureckich). Najpierw przedstawmy naszą bohaterkę, która wielu czytelnikom na pewno jest znana.

 

Na temat pochodzenia, narodowości i imienia sułtanki Hurrem oraz jak to się stało, że trafiła do pałacu sułtańskiego zostając najbardziej ukochaną konkubiną Sulejmana, krąży wiele plotek, ale konkretów brak. Część historyków twierdzi, że prawdziwe imię Hürrem to Roksolana, co do pochodzenia to przewijają się teorie, że była pochodzenia włoskiego, francuskiego, polskiego, ruskiego a nawet czerkieskiego. Większość przychyla się do tego, że była z pochodzenia albo Polką albo Rusinką. Inni badacze twierdzą, że imię Telmihan Roxelane zostało nadane plemieniu o tej samej nazwie, być może dawniej mieszkającemu na Rusi, co oznacza, że była Rusinką. Według Hammera Hürrem pochodzi z ludu miasta Rogatina (Rohatyń) nad rzeką Libą w Galicji i jest córką biednego księdza. Według T. Yılmaz Öztuna i Zuhuri Danışman, jej prawdziwe imię to Alexandra Lisowska. Urodziła się w mieście Rabatyń na Rusi. Według İsmail Hami Danishmenda bardziej prawdopodobne jest, że Hürrem Sultan była polskiego pochodzenia. Według niego ojcem Roksolany był biskup o imieniu Marsigli. W niektórych zachodnich dziełach można się spotkać z imionami Rossa, Roza lub Rozanna, która została wzięta do niewoli podczas najazdów Turków krymskich na Ukrainie i Galicji za panowania sułtana Selima i była wśród konkubin sprowadzonych do pałacu osmańskiego. Niewiele wiemy o tym okresie jej pobytu poza tym, że była wesoła i uśmiechnięta. Potem Roksolana urasta do rangi pierwszej ulubienicy Kanuni (ten tytuł pochodzi z języka tureckiego i oznacza Prawodawcę i tak też tytułowano Sulejmana), dzięki swojej inteligencji, wdziękowi i urokowi. Niejaki Piotro Brogadino stwierdza, że ​​jest „nie piękną, ale uroczą młodą kobietą”, zaś według İsmaila Hami Danişmend (turecki historyk i badacz języka tureckiego), Hürrem bardziej pociągała Kanuni jej wdziękiem niż urodą.

W każdym razie, zanim Roksolana została ulubienicą Sulejmana Wspaniałego, była nią wcześniej matka księcia Mustafy Gulbahar Hatun. Rzecz jasna obie panie nie mogły ze sobą pokojowo współistnieć i doszło między nimi do poważnego konfliktu, który po tym, jak Gülbahar obraziła Hürrem, a nawet uderzając ją i drapiąc po twarzy, Sulejman wysłał Hatun do Manisy z jej synem, księciem Mustafą, który był Sancakbeyi (https://tr.wikipedia.org/wiki/Sancakbeyi) i poślubił sułtankę Hürrem, prawdopodobnie na jej prośbę i nalegania. Okazuje się, że ten akt spotkał się z szerokim odzewem w Europie. Pan Nejat R. Uçtum pisze, że np. ambasador Niemiec, Ogier Ghislain Busbecq, posunął się nawet do twierdzenia, że ​​Hürrem Sultan rzuciała zaklęcie na Kanuni i że ten kochał tę kobietę tak bardzo, że dał jej tytuł prawowitej małżonki. Niezaprzeczalnym jest fakt, że Hürrem miała ogromny wpływ na sułtana i wykorzystała to osiągając pozycję dominującą na dworze. Pod jej naciskiem wydalono ze Stambułu Gülbahar, a wpływ Roksolany stał się jeszcze potężniejszy, kiedy 19 marca 1534 roku umarła matka Sulejmana, która nosiła tytuł ‘Sułtanki Valide Imperium Osmańskiego” (tytuł noszony przez „prawną matkę” panującego), a która miała wielki wpływ na Sulejmana.

Kolejnym osiągnięciem Hürrem było zdyskredytowanie i doprowadzenie do zamordowania samego Şehzade Mustafy, który jako syn Gülbahary miał największe szanse na odziedziczenie tronu osmańskiego. Osiągneła to działając wspólnie z Rüstemem Paszą (Wielkim Wezyrem sułtana), który był mocno zaangażowany w intrygę mającą na celu zamordowanie Şehzade Mustafy, tylko po to, by droga do tronu pozostała otwarta. Wydarzenie to wywołało jednak niezadowolenie, Rüstem Pasza został odwołany ze swojej funkcji przez wezyra – Sani Ahmeta Paszę. Ten znowu został zamordowany dwa lata później, ponownie pod wpływem sułtanki Hürrem, a wielki wezyrat wrócił do stajennego Rüstema Paszy.

Sułtanka Hürrem miała 4 synów o imieniu Mehmed (1521), Selim (1524), Bajazyd (1525) i Cihangir (1531) oraz córkę o imieniu Mihrümah. Był jeszcze syn Abdullah, ale zmarł w wieku 3 lat.

Nie będziemy się tu rozpisywać o wielkiej miłości łączącej Hürrem i Sulejmana (można obejrzeć sobie „Wspaniałe Stulecie”), ale interesować nas będzie polityczna działalność sułtanki, ponieważ bezspornym jest fakt, że Roksolana została najważniejszą asystentką Sulejmana Wspaniałego, zwłaszcza kiedy ten był poza Stambułem z powodu prowadzonych wypraw wojennych. Otrzymała nawet tytuł „haseki” (główna małżonka sułtana osmańskiego).

Haseki Sultan Hürrem pod koniec życia była bardzo chora. Zmarła 15 kwietnia 1588 roku i została pochowana obok Meczetu Sulejmana Wspaniałego. To tyle na temat naszej bohaterki, która jest pozytywnie opisywana przez tureckich historyków. Przejdźmy teraz do polityki.

Sulejman Wspaniały wstąpił na tron 30 września 1520 roku po śmierci swojego ojca, sułtana Selima I Groźnego. Król Zygmunt I zasiadał na polskim tronie od 1506 roku, a po jego śmierci w 1548 r. władzę w Rzeczypospolitej objął jego syn Zygmunt August. Za panowania obu Jagiellonów stosunki osmańsko-polskie przebiegały pokojowo z wyjątkiem drobnych konfliktów granicznych. Wg autorów tureckich oba państwa zrozumiały, że są sobie potrzebne. Ponieważ Kanuni wolał wyprawy na swoje Węgry, przyjął wobec Polski politykę pokojową, a nawet politykę neutralizacji Polski.

Polscy ambasadorowie przybywali do Stambułu prawie co roku chcąc rozwiązać problemy, takie jak powrót więźniów, wzajemne skargi z powodu najazdów, problem łąk wzdłuż granicy, odnowienie starych porozumień pokojowych. Wymiana korespondencji pomiędzy władcami też była częsta. Niemniej należy tu dodać, skoro o sułtance tyle napisałam, ze mnóstwo korespondencji było kierowana właśnie do niej jak do władczyni równoważnej sułtanowi. Zygmunt August zanim oficjalnie objął tron 1 kwietnia 1548 roku, napisał list do Hurrem, którego treści nie znamy. Ale znamy odpowiedź Hürrem. List, który zawiera opis prezentów dość zaskakujących. Oto jego treść zawarty w YOLDAKİ ELÇİ:

 

Niech Najwyższy obdarzy waszą wysokość Króla długim życiem i niechaj z jednego dnia uczyni dni tysiąc. Uniżona przekazuje: Gdy otrzymałam wasz przepełniony miłością list, tak bardzo się ucieszyłam i uradowałam, że trudno wyrazić to słowami. W liście swoim piszecie, że jesteście zdrowi i szczęśliwi, że trudno wypowiedzieć słowami miłość i tęsknotę, jaką odczuwacie do swego szczerego przyjaciela, jak wielka jest wasza miłość do jego wysokości Padyszacha. Niech życie wasze będzie długie, a serce zawsze przepełnione sympatią. Gdy uczucia sympatii, jakie znalazły się w waszym liście, i słowa o przyjaźni, jakie doniósł nam słownie nasz sługa Hasan, przekazano jego wysokości Padyszachowi, jego wysokość Padyszacha ogarnęło takie zadowolenie, że niemożliwym jest jego opisanie. Odrzekł: „z potężnym Królem jesteśmy jak dwaj bracia. Za przyzwoleniem szczodrobliwego Allacha, będę dla tego Króla i jego poprzedników jak brat” i rozkazał napisanie tych słów i wysłanie naszego sługi Hasana do waszej wysokości. Niech jego wysokość Król wie, że kiedykolwiek w obecności Padyszacha jest mowa o was, wspomina on was z dobrocią i wyraża wdzięczność za przyjaźń. Wraz z tym listem sympatii, by nie był pustosłowny, przesyłamy dwie pary koszul i spodni wraz z przepaskami, sześć sztuk chusteczek i ręczniki do rąk i twarzy. Prosimy o przyjęcie i radowanie się nimi, chociaż i tak przesyłane ubiory nie są was godne. Jak Bóg pozwoli, następnym razem każę wykonać bardziej ozdobne. Na zakończenie: niech Bóg wasz obdarzy was długim życiem, a państwo wasze niech trwa na zawsze. Haseki Sułtan

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim fenomenem, kiedy obwieszona klejnotami i ubrana w złotogłowie muzułmańska kobieta, żona samego sułtana, przesyła królowi Polski, ubranemu w złotogłowie i obwieszonemu klejnotami, za przeproszeniem, 2 pary gaci z koszulami, parę ręczników i chustek dodając, że ubiory nie są jego godne. Pewnie, że nie są. Przepraszam bardzo, ale mogła otworzyć szafę Sulejmana i wyciągnąć lepszą bieliznę, a sułtan nawet by się nie zorientował. Jestem pewna, że w Stambule kramarze mogli jej sprzedać ubiór godny królów. Zatem, o co chodzi? Można się pobawić w teorie spiskowe i stwierdzić, że zostało coś wysłane, ale nie wiemy co. Roksolana obiecuje też, że następnym razem będzie lepiej. A może nic nie zostało wysłane, tylko potwierdzona obietnica czegoś, o czym pisał Zygmunt August. Kluczem do odpowiedzi byłoby przytoczenie treści listu Zygmunta Augusta, ale o nim cisza. Zaginął? Powinien być w archiwach tureckich. A może to taki turecki zwyczaj, ponieważ istnieje list też do Zygmunta Augusta, pisany tym razem przez córkę Roksolany i Sulejmana, Mihrimah, w którym na znak przyjaźni wysyła królowi 2 pary kalesonów, 2 pary spodni, chustkę do rąk i twarzy. Nie wiem. Może ktoś z czytelników ma inne pomysły.

 

Roksolana

https://en.wikipedia.org/wiki/Haseki_sultan#/media/File:Tizian_123.jpg



tagi: zygmunt ii august  hürrem   roksolana 

Matka-Scypiona
21 lutego 2023 19:22
28     12343    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Nova @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 20:08

REWELACJA! Pani jest tym poważnym historykiem od relacji pilsko-tureckich. Te gacie to oczywiście jakiś szyfr. Pozdrawiam. 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @bojatakmowilamzartem 21 lutego 2023 19:37
21 lutego 2023 20:09

To możliwe. Nie pomyślałam o tym, ale wciąż dziwi mnie to, że wysyłano bieliznę, a nie inny rodzaj odzieży. Bielizna to coś wyjątkowo osobistego, a tu proszę. Czy inni władcy też dostawali takie prezenty? 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Nova 21 lutego 2023 20:08
21 lutego 2023 20:12

Dzięki, ale proszę nie przesadzać 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 20:15

Próbowałem namówić pewną tłumaczkę, do zrobienia kweredny w sprawie Kantemira paszy, nie udało się. To jest żywy skandal stan tych dokumentów. Za to mamy wybinych specjalistów do historii starożytnej i interpretacji Platona

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 20:50

Może ja jestem jakiś ograniczony, (może nawet fetyszysta - to żart) ale zawsze, gdy oglądam obrazy, portrety sorzed lat, to pierwsze ci wnikliwie oglądam to szaty/ubiór. I po prostu zachwycam się. Gdzie teraz takie kolory kupię? Od paru tygodni szukam kolorowych spodni, ale to co sprzedają w galeriach to straszna nędza kolorystyczna. Wszyscy oszczędzają na barwnikach. Jedynie Murzyni wyglądają świetnie - gdzie oni kupują takie wspaniale kolorowe ciuchy?

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @bojatakmowilamzartem 21 lutego 2023 20:36
21 lutego 2023 20:51

Być może. Nazywały naszego króla "bratem". 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @gabriel-maciejewski 21 lutego 2023 20:15
21 lutego 2023 21:01

Dla kogoś, kto nie zna tureckiego tak jak ja, szukanie takich tekstów to rollecoaster. Turecki z niczym się nie kojarzy. To trudny język. Ale to, co znalazłam ( chyba sam Duch Święty mnie nakierował), a będę chciała tu umieścić, uświadomiło mi, że materiały, którymi dysponujemy są na miarę kontaktów z Pignejami a nie imperium, które przez stulecia zagrażało Europie. To byli nasi sąsiedzi, którzy próbowali sterować naszą polityką bez względu na to, czyje polecenia sami Turcy wykonywali. Książek z tłumaczeniami dokumentów powinny być dziesiątki. Nie ma nic. Jak ktoś śmie twierdzić, że jest specjalistą od Jagiellonów? Acta Tomiciana pominę milczeniem. No i wciąż mnie dręczyć pytanie, czy rzeczywiście Anna Jagiellonka nigdy nie spotkała się z Hurrem? 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 21 lutego 2023 20:50
21 lutego 2023 21:05

Pełna zgoda co do ubiorów. Kolorowe tkaniny trzeba poszukać w necie. Są sklepy, które sprowadzają oryginalne materiały włoskie, nawet markowe z kończących się kolekcji. Czasami mają naprawdę perełki. Wtedy pozostaje krawiec. Nasz przemysł tekstylny to dramat.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 21:37

w prowincji Rutunia (?) - Ruś po łacinie nazywa się Rutenia.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @maria-ciszewska 21 lutego 2023 21:37
21 lutego 2023 21:43

Dzięki za podpowiedź. Już zmieniam. Tak zadziałał translator. 

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 21:57

Te tekstylia to mogły być artykuły luksusowe, a może rzeczywiście to jakiś szyfr.

Mnie zastanawia, jak Tycjan, bądź jego uczeń, namalował portret sułtanki. I co ona trzyma? Czy to po prostu jakkieś ulubiione zwierzątko, czy jest to jakiś symbol.

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @maria-ciszewska 21 lutego 2023 21:57
21 lutego 2023 22:19

Tycjan mógł ją namalowac na podstawie przekazów. Wenecjan u sultana było pełno. Tu inny obraz Hurrem i Sulejmana. Wygląda inaczej. To zwierzątko wygląda na norkę. 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Matka-Scypiona
21 lutego 2023 22:22

W domenie publicznej to pismo jest opisane jako list Roksolany do Zygmunta Augusta. Nie wiem tylko, czy chodzi o ten z podarowaną bielizną. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Matka-Scypiona
22 lutego 2023 10:48

Wyjaśnienie wysyłania takich ciuchów może być prostsze, niż wygląda. Ludzie są ludźmi więc zawsze tak było, jest i pewnie będzie: turecka bielizna może być po prostu prezentem do królewskiej alkowy aby jakaś kochanka króla czuła się gwałcona przez janczara. A ręczniki do wytarcia się na koniec. Na tej samej zasadzie Zygmunt August mógł się odwdzięczyć wysyłając jej zbroję husarską.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @Matka-Scypiona
22 lutego 2023 11:42

Bycz może była to oferta sprowadzania np. jedwabiu bezpośrednio poprzez Turcję?

Proszę zauważyć, że za poprzednika Selima I ,a później właśnie poprzez Sulejmana akwen Morza Śródziemnego prawie całkowicie zostaje podbity przez Turcję (Wenecja, Flandria zostają odcięte) . Ale również tereny morza czerwonego czy zatoki perskiej. Nawet Morze Czarne  prawie całkowicie staje się akwenem wewnętrznym Turcji.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @z-daleka 22 lutego 2023 11:42
22 lutego 2023 12:14

Możliwe, ale  to nie rozwiązuje zagadki, dlaczego bielizna. 

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Matka-Scypiona 21 lutego 2023 22:19
22 lutego 2023 13:37

Zdecydowanie inaczej. Ten obraz to wodewil. Tycjanowski - to portret władczyni.

zaloguj się by móc komentować

z-daleka @Matka-Scypiona 22 lutego 2023 12:14
22 lutego 2023 15:28

Może właśnie bielizna , ponieważ jedwab jest subtelny w dotyku, nieporównywalnie lepszy niż len czy bawełna?

zaloguj się by móc komentować

chlor @Matka-Scypiona 22 lutego 2023 12:14
22 lutego 2023 20:12

Nie znamy obyczajów tureckich. Może tam darowanie koszul i gaci było symbolem szczególnej zażyłości, i ich wartość materialna nie miała znaczenia.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

agnieszka-slodkowska @Matka-Scypiona
22 lutego 2023 22:54

Świetny tekst! Dziękuję! Plus! Z tego co wiem, naszych studentów interesuje głównie współczesna beletrystyka turecka, a szkoda...

Portret Roksolany pędzla Tycjana - rewelacyjny!

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Matka-Scypiona
23 lutego 2023 09:35

Notka bardzo interesująca.Oczywiście zaczęłam oglądać serial,bo mnie urzekły kostiumy kobiet i ich staranność.zwróciłam też uwagę na ciepłe wypowiedzi o Polsce... sułtańskie.Ciekawy jest ten list sułtanki Hurrem,tym bardziej że prezenty ,aby kogoś uhonorować ..to były wyszukane drogocenne klejnoty.Usiłuję jakoś powiązać fakty historyczne,ale często rozjeżdżają się z rzeczywistością,zastępując wymyślonymi intrygami.Z powodu awarii mojego kompa ciężko mi się pisze na zastępczym tablecie,więc nie mogę ująć niczego linkami. Plus

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @chlor 22 lutego 2023 20:12
23 lutego 2023 14:57

Też o tym myślałam, ale nigdy z czymś takim się nie spotkałam, dlatego po pierwszym czytaniu zrobiłam karpika :) 

zaloguj się by móc komentować


Matka-Scypiona @BTWSelena 23 lutego 2023 09:35
23 lutego 2023 15:02

Gdyby nie te obrzydliwe intrygi dworskie, chociaż teraz już wiem jak wyglądały stosunki w haremie, fajnie by się oglądało. Turcy nie mają kompleksów, żeby pokazać nawet niewygodne dla nich fakty a ten serial obfituje w różne niespodzianki. Co do strojów, to ponoć odzwierciedlają te z górą 100 lat później, ale to nie ma znaczenia. Mam to samo zwichrowanie, co OjciecDyrektor. Uwielbiam patrzeć na stroje, z jakiego materiału, szycie itd. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Matka-Scypiona 23 lutego 2023 14:57
23 lutego 2023 15:05

W sumie, jedyną drogą, aby dowiedzieć się, czy niewymowne były normalnym, czy dziwnym podarkiem to trzeba by dotrzeć do  korespondencji sułtanki z innymi władcami. Chyba nie tylko z królem Polski wymieniała listy.

Dobre zadanie dla studenta historii.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @ewa-rembikowska 23 lutego 2023 15:05
23 lutego 2023 16:01

Niewykonalne. Blokadą język turecki i zapis alfabetem perskim. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @Matka-Scypiona 23 lutego 2023 16:01
23 lutego 2023 16:19

Może historyk nie, ale przydałby się filolog z zacięciem historycznym. Przecież w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie  jest filologia orientalna - turkologia, gdzie przypuszczam, że takie teksty rozkminiają. 

 

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @ewa-rembikowska 23 lutego 2023 16:19
23 lutego 2023 18:28

Ale brak zainteresowania. Tak samo jak acta tomiciana po filologii klasycznej. Wystarczyłoby dać studentom w zamian za napisanie pracy magisterskiej i dawno acta byłyby przetłumaczone. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować